W 2015 roku świat mieszanych sztuk walki przeżył prawdziwą traumę, gdy na stosowaniu dopingu przyłapano takie gwiazdy jak Anderson Silva czy Jon Jones. Organizacja UFC zapowiadała, że podejmie kroki w celu zwalczania zjawiska. Liczba przeprowadzanych kontroli ma znacząco wzrosnąć.
Jednak nie na wszystkich padł blady strach. Zapewne niektórzy liczą, że jakoś uda im się uniknąć kontroli i dalej stosować niedozwolone środki. Na zażywaniu marihuany wpadł Diego Brandao. UFC poinformowało również o potencjalnej wpadce dopingowej Yoela Romero.
Co ich czeka?
We wrześniu 2015 roku Brandao potrzebował zaledwie dwudziestu ośmiu sekund, aby zakończyć pojedynek z Katsunorim Kikuno. Japończyk był bezradny wobec naporu Brazylijczyka, który w UFC rywalizuje od czterech lat. 28-latek walczy ze zmiennym szczęściem, jednak nie można mu zarzucić, że jego pojedynki nie są efektowne. Brandao chciał dobrze zacząć 2016 rok. Na gali UFC 195 zmierzył się z Brianem Ortegą i musiał odklepać w trzeciej rundzie, bo rywal zastosował skuteczne duszenie. Brazylijczyk nie miał powodów do radości. Zaliczył czwartą porażkę w swoim dziesiątym występie w UFC, jednak to był dopiero początek problemów. Podczas gali Brazylijczyk został przebadany i w jego organizmie znajdowały się metabolity marihuany. Warto wprowadzić pewne rozróżnienie. Marihuana nie znajduje się na liście środków zakazanych w czasie „poza walkami”. Kontrola Brandao została przeprowadzona w „okresie walki”, który określa się jako dwanaście godzin przed bądź po gali. Brazylijczyk musi liczyć się z karą. Jaką? Nowe przepisy Komisji Sportowej Stanu Nevada określają, że pierwsze naruszenie przepisów to półtora roku zawieszenia i 30-40% kary pieniężnej. W przypadku ponownego zażycia środków sankcje są bardziej dotkliwe.
Amerykańska Agencja Antydopingowa poinformowała UFC o potencjalnej wpadce dopingowej Yoela Romero. Nie wiadomo jakie środki zażył zawodnik. Teraz USADA zajmie się dokładną analizą wyników jego testów i stosownie do kategorii czynu wyda wyrok w tej sprawie. Wiadomo, że Romero miał stosować niedozwolone środki w czasie przygotowań do walki z Ronaldo Souzą, która odbyła się w grudniu 2015 roku. Triumfował Kubańczyk.
Będą zwalczać doping
UFC zapowiada walkę z dopingiem i brak pobłażliwości dla stosujących zakazane środki. USADA opracowała dla amerykańskiej organizacji nowy program, który ma na celu przeciwdziałanie niedozwolonym substancjom. W poprzednim roku przeprowadzono 356 testów. Nowy program antydopingowy obowiązuje od 1 lipca 2015 roku i od tamtego czasu odbyły się 272 kontrole.
W pierwszych tygodniach 2016 roku przebadano już 49 zawodników. Zgodnie z zapowiedziami w ciągu dwunastu najbliższych miesięcy planowane jest przeprowadzenie ponad 2500 badań.
Warto poświęcić chwilę na substancje zakazane. Dzielą się one na dwie kategorie. W pierwszej znalazły się m.in. anaboliki, hormon wzrostu, peptydy, które są zakazane całkowicie. Z kolei takie substancje jak kokaina czy marihuana nie mogą być stosowane podczas zawodów.
Fot. sherdog.com
KM