Tomasz Drwal w Krakowie miał stoczyć drugi pojedynek dla organizacji KSW. Popularny „Gorilla” nie pojawi się jednak w stolicy Małopolski. Powodem absencji fightera jest kontuzja kolana.
33-letni Drwal miał zmierzyć się w Krakowie z Azizem Karaoglu. KSW szybko znalazło zastępstwo za Polaka i 38-letni Niemiec będzie rywalizował z dobrze znanym polskiej publiczności Maiquelem Falcao.
Konieczna operacja
Co właściwie się stało? Podczas środowego treningu 33-latek doznał kontuzji lewego kolana, a rozkładając kwestię na czynniki pierwsze – uszkodził łękotkę i zerwał więzadła krzyżowe. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu „Gorillę” czeka operacja. Po niej Drwal przejdzie rehabilitację.
Podczas gali KSW 33 polski fighter miał się zmierzyć z efektownym Azizem Karaoglu. 38-latek w ostatnim czasie pokazał, że jest mocny i potrafi efektownie walczyć. Przekonali się o tym Piotr Strus oraz Jay Silva. Zwłaszcza Brazylijczyk dotkliwe odczuł mocną pięść Karaoglu podczas KSW 31. Silva został oszołomiony przez swojego rywala i nie był w stanie kontynuować walki. Karaoglu potrzebował półtorej minuty, aby odnieść zwycięstwo. Z kim zatem zmierzy się 38-latek w Krakowie? Za Drwala wystąpi Maiquel Falcao, który z dobrej strony pokazał się podczas gali KSW w Londynie. W zaledwie sześćdziesiąt sekund Brazylijczyk uporał się z Brettem Cooperem i dodatkowo zgarnął nagrodę za nokaut wieczoru.
Szkoda, że w Krakowie zabraknie Drwala. 33-latek ma za sobą występy w UFC i przez wielu uznawany jest za czołowego zawodnika MMA w Polsce. Fani KSW długo musieli czekać na „Gorillę”, który w końcu zaprezentował się im podczas gali w Trójmieście. Tam musiał uznać wyższość Michała Materli, który wygrał na cztery sekundy przed zakończeniem pojedynku. Na tę walkę wszyscy czekali z niecierpliwością, jednak już teraz fani zacierają ręce przed starciem kolejnym wielkim starciem – Materla vs Khalidov. Stawką pojedynku będzie pas mistrzowski KSW w wadze średniej.
Zmiana u pań
W klatce KSW zadebiutuje również Katarzyna Lubońska, która pierwotnie miała zmierzyć się z Kamilą Porczyk. Trzykrotna mistrzyni świata fitness musiała wycofać się z rywalizacji z powodu kontuzji kręgosłupa.
Nową rywalką Lubońskiej została Ariane Lipski. Brazylijka przyciąga wzrok wielu panów, gdyż jest bardzo urodziwą kobietą. W ostatnim czasie 21-letnia Lipski walczyła w organizacji Striker’s House Cup. Zawodniczka z Kraju Kawy wygrała trzy ostatnie walki, a z Geisyele Nascimento uporała się w zaledwie trzydzieści pięć sekund. Lipski wywodzi się z tajskiego boksu. Zapowiada się emocjonujące, a przede wszystkim urodziwe starcie w KSW.
Warto przypomnieć, że o pas wagi ciężkiej rywalizować będą Karol Bedorf oraz Michał Kita. Dla popularnego „Masakry” będzie to debiut w KSW. Wcześniej Kita rywalizował na galach m.in. M-1 oraz Bellatora.
KM