18.11.2016

#Machida zawieszony!

Lyoto Machidę czeka dłuższa przerwa od występów w oktagonie. Wszystko przez stosowanie niedozwolonych środków, które w organizmie Brazylijczyka wykryto podczas kwietniowego badania. 38-latek został zawieszony na 18 miesięcy.

Suplement 7-Keto zawierający dehydroepiandrosteron znajduje się na liście środków zakazanych przez Amerykańską Agencję Dopingową. Umieszczono ją w gronie niedozwolonych wraz z początkiem roku.

Przyznał się do winy

Doping rzuca się na sport, w tym mieszane sztuki walki. Niedozwolone środki są zmorą rywalizacji sportowej. Dają nieograniczone możliwości, wytrzymałość i pozwalają osiągać sukcesy, ale wszystko trwa do czasu. Z drugiej strony warto pamiętać, że listy środków zakazanych są aktualizowane, co umyka niektórym zawodnikom. Jeszcze w ubiegłym roku można było stosować melodonium, które w maju postawiło pod znakiem zapytania wyjazd zapaśnika Magomedmurada Gadżyjewa na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. W organizmie reprezentanta Polski wykryto śladowe ilości substancji. Polski Związek Zapaśniczy stoczył walkę o mistrza Europy, który ostatecznie do Brazylii pojechał. Głośny był również przypadek tenisistki Marii Szarapowej.

Do niedawna można było również stosować dehydroepiandrosteron, jednak wraz z początkiem roku USADA wpisała specyfik na listę środków zakazanych. Suplement 7-Keto zawierający wspomnianą substancję stał się źródłem kłopotów Lyoto Machidy. Brazylijski fighter MMA stosował niedozwolony środek, do czego przyznał się przed kwietniową galą UFC on FOX 19. Walka 38-latka z Danem Hendersonem została odwołana. Brazylijczyk nie uciekał od odpowiedzialności i przyznał, że jest gotowy ponieść konsekwencje. Przepraszał fanów za zaistniałą substancję. Ponadto, zapewniał, że nie wiedział o zakazie stosowania suplementu. 

Były mistrz UFC w wadze półciężkiej musi ponieść konsekwencje – tak zadecydowała USADA. Agencja zawiesiła Brazylijczyka na 18 miesięcy. Warto podkreślić, że kara obowiązuje od 8 kwietnia, kiedy pobrano próbkę do badania. Zatem Machida musi odcierpieć jeszcze rok.

Z pewnością Brazylijczyk będzie chciał wrócić i udowodnić swoją wartość. Z Hendersonem miał się zrehabilitować za nieudane występy w 2015 roku, kiedy poniósł dwie porażki. 

Nie pierwszy, nie ostatni

Machida to doświadczony i utytułowany fighter. Brazylijczyk wygrał 22 walki w UFC, a w 2009 roku wywalczył tytuł w kategorii półciężkiej. Przez lata był w czołówce amerykańskiej organizacji. Dwa lata temu ponownie walczył o pas, jednak przegrał z Chrisem Weidmanem.

Praktycznie cały czas w MMA pojawiają się doniesienia o aferach dopingowych. Przez stosowanie zakazanych środków w problemy wpadł Jon Jones. 29-latek uchodził za gwiazdę UFC, dzierżył pas wagi półciężkiej i miał przed sobą otwarte drzwi do sukcesu. W 2015 roku u Amerykanina wykryto jeden z metabolitów kokainy. Wrócił do gry, ale w lipcu nie przystąpił do walki z Danielem Cormierem. Ponownie w tle pojawiły się problemy z dopingiem.

Na zażywaniu niedozwolonych substancji przyłapano również takie gwiazdy UFC jak Anderson Silva czy Nick Diaz. W tym roku na światło dzienne wyszły problemy z dopingiem: Konstantina Eokhina, Abdula Kerina Edilova, Brocka Lesnara czy Chada Mendesa.

W 2014 roku na dziewięć miesięcy został zawieszony Piotr Hallmann.

KM