02.10.2015

#Mistrzostwa coraz bliżej

Już 6 października rozpoczynają się mistrzostwa świata w boksie, które odbędą się w Dausze. Dobry występ może być przepustką na przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro.

Do Kataru wybiera się trzech naszych bokserów. Swoich sił w czempionacie spróbują: Dawid Jagodziński (49 kg), Tomasz Jabłoński (75 kg) i Igor Jakubowski (91 kg).

Wyzwanie

Ten rok jest dobry w wykonaniu naszych bokserów. Z Igrzysk Europejskich w Baku brązowy medal w kategorii wagowej 60kg przywiózł Mateusz Polski. Również podczas mistrzostw Europy w Samokowie biało-czerwoni pokazali się z dobrej strony. Dzięki sukcesom w Bułgarii nasi pięściarze mogą wystąpić na mistrzostwach świata. Jabłoński i Jakubowski sięgnęli po srebrne medale na europejskim czempionacie, z kolei Jagodzińskiemu dopisało szczęście. Polak miał dobre losowanie, które pozwoliło mu rozpocząć udział w turnieju dopiero na etapie ćwierćfinału. Pojedynek przegrał, ale Harvey Horn dotarł do finału i Jagodziński może wziąć udział w mistrzostwach świata.

Dla naszych pięściarzy start w Dausze to ogromna szansa. Zwycięstwo gwarantuje start podczas igrzysk w Rio de Janeiro. Z tym, że wszystko się komplikuje. Jakubowski musiałby zostać mistrzem świata, żeby w Katarze zakwalifikować się na przyszłoroczne igrzyska. Z kolei Jabłoński może zająć trzecią pozycję w Dausze i również pojedzie do Rio.

Cel jest jeden: wygrywać. Z tym, że mistrzostwa świata w Katarze to wysokie wymagania. Poziom rośnie i nasi zawodnicy muszą wspiąć się na wyżyny, aby odnieść sukces. Polski boks od czasu do czasu daje o sobie znać. Każdy medal tak naprawdę jest na wagę złota. W Dausze Polska będzie miała tak naprawdę trzy szanse na triumf. Jakie nasi bokserzy mają doświadczenie na tym poziomie?

Jagodziński po raz pierwszy

Bokser rywalizujący w kategorii 49kg może czuć tremę. Dla Jagodzińskiego będzie to pierwszy start na imprezie tej rangi. W Samokowie dopisało mu szczęście, jeśli w Katarze dołoży do tego upór i uda mu się dyktować warunki w ringu to być może osiągnie dobry wynik.

Z kolei Jabłoński i Jakubowski po raz drugi zaprezentują się na światowym czempionacie. Obaj startowali już cztery lata temu w Baku, jednak bez sukcesów. Udało im się wygrać tylko po jednej walce. Czy w Dausze poprawią ten wynik?

W tym roku pokazali, że drzemią w nich możliwości. Mają okazję powalczyć o start w igrzyskach i medal dla Polski. Ostatnim pięściarzem, który stanął na podium mistrzostw świata był Aleksy Kuziemski. Bokser kategorii półciężkiej wywalczył brązowy medal, a było to już dwanaście lat temu.

Zmagania w Katarze rozpoczną się 6 października i potrwają do 15 października. 

KM