31.10.2017

#Na zawsze pozostaną w naszej pamięci

Dzień Wszystkich Świętych to czas pogłębionej refleksji. Pochylamy się nad mogiłami tych, których nie ma. Wydaje się, że jeszcze niedawno z nimi rozmawialiśmy, wspólnie działaliśmy, śmialiśmy się. Zaduma nad życiem, jego kruchością i istotą. A w tym wszystkim pamięć. Bo choć ich nie ma, nadal trwają. W naszych sercach, w naszej pamięci.

W ciągu roku pożegnaliśmy wiele wybitnych postaci związanych ze sportami walki. „Byk z Bronxu” – tak nazywano Jake LaMottę, który charateryzował się niezwykłą wytrzymałością. Bokser stoczył 106 walk, wygrał 83. Na podstawie jego życiorysu Martin Scorsese nakręcił film „Wściekły Byk” z Robertem De Niro w roli głównej. Jake LaMotta zmarł 19 września 2017 roku w wieku 95 lat.

W Los Angeles sięgnął po tytuł mistrza świata kategorii piórkowej. Było to w 1963 roku. Sugar Ramos pokonał Daveya Moore'a, którego po 10. rundzie poddał jego sekundant. Kilka dni po walce pięściarz zmarł. Z kolei pochodzący z Kuby Ramos skutecznie bronił tytułu do września 1964 roku. Później walczył jeszcze o pas w wadze lekkiej, ale bezskutecznie. Zmarł mając 75 lat.

Józef Grudzień był jednym z najwybitniejszych polskich bokserów. Zdobył złoto Igrzysk Olipijskich w Tokio w 1964 roku, cztery lata później w Meksyku sięgnął po srebro. Na swoim koncie zapisał również mistrzostwo i wicemistrzostwo Europy. Sukcesy odnosił w wadze lekkiej. Józef Grudzień zmarł w wieku 78 lat.

Zaledwie 34 lata przeżył Tim Hauge. Kanadyjczyk dał się poznać kibicom jako twardy zawodnik MMA, który na swoim koncie zapisał występy w UFC. W czerwcu zaprezentował się w ringu bokserskim. Hauge zaliczył pięć nokdaunów w walce z Adamem Braidwoodem. Trafił do szpitala z obrażeniami mózgu, po kilku dniach zmarł.

Po ponad rocznej przerwie do klatki MMA wrócił Donshay White. W drugiej rundzie przerwano jego walkę z Rickym Musem.W drodze do szatni White stracił przytomność i już jej nie odzyskał. Odszedł w wieku 37 lat.

Zaledwie siedemnaście walk w MMA stoczył Dawid Żywica. Miało być więcej… W ostatniej walce zdolny fighter zaprezentował się podczas gali PLMA 70 w Warszawie, gdzie pokonał Sonica Valerianova. Półtora miesiąca później Żywica zmarł. Miał 25 lat.

Tylko 17 lat przeżył Jakub Szczęsny. Całe środowisko kickboxingu pogrążyło się w smutku. Trenował w klubie FC Knurów i z nadzieją patrzył w przyszłość. Uprawiał również, z sukcesami, taekwondo. W wieku 64 lat odszeł mistrz Europy w wadze ciężkiej z 1975 roku w boksie Andrzej Biegalski.

W naszej pamięci pozostają: Grzegorz Pieronkiewicz, Muhammad Ali, Wiesław Rudkowski, Henryk Średnicki, Józef Warchoł, Bogdan Chruścicki, Bohdan Tomaszewski, Jerzy Kulej, Zbigniew Pietrzykowski. Zrobili wiele dla sportów walki, tworzyli historię i na trwałe się w niej zapisali. Pozostaną w naszych sercach. Na zawsze.

KM