11.12.2014

#Najpierw Radom, później mistrzostwo świata

Kolejna walka przed Ewą Brodnicką, która w swych dłoniach dzierży pas WBF International kategorii junior półśredniej. 12 grudnia „Królowa” zmierzy się z Bułgarką Galiną Gumliiską podczas gali Windoor Boxing Night w Radomiu.

Brodnicka jest faworytką pojedynku, choć jej rywalka należy do twardych zawodniczek. Gumliiska ma ujemny bilans (10-34), ale warto przypomnieć, że w przeszłości pokonała Iwonę Guzowską. Bułgarka charakteryzuje się wytrzymałością i konsekwencją. Z pewnością Brodnickiej nie przestraszy się, jednak mimo wszystko jej akcje nie stoją wysoko. Jaki plan na walkę ma „Królowa”? W ostatnim pojedynku z Jekateriną Lecko, Brodnicka zdominowała rywalkę, która nie wytrzymała naporu Polki. Sędzia przerwał walkę i zarazem męczarnie Łotyszki, nie będącej w stanie w żaden sposób przeciwstawić się zawodniczce z Warszawy. Czy Gumliiska zawiesi wyżej poprzeczkę? Z pewnością jest bardziej doświadczona i obyta na ringu niż Lecko, co może wskazywać na większe prawdopodobieństwo rywalizacji. Brodnicka jest w pełni gotowa do tej walki. Innego scenariusza jak wygrana nie dopuszcza do siebie.

Co dalej? Walką z Gumliiską kończy się rok dla Brodnickiej. Warto podkreślić, że był to czas udany. Jednak „Królowa” patrzy w przyszłość. W przyszłym roku ma w planach walkę o mistrzostwo świata. Czy jej pragnienia się ziszczą? Z pewnością Brodnicka jest na najlepszej drodze ku temu. Zawodniczka grupy Tymex Boxing śmiało poczyna sobie na zawodowych ringach, imponuje ambicją i w pełni profesjonalnym podejściem do boksu. W Radomiu musi pokonać Bułgarkę, aby w przyszłym roku realizować kolejne cele.

Na gali Windoor Boxing Night zobaczymy byłego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Mariusza Wacha. Popularny Wiking zmierzy się z Travisem Walkerem. Wach w tym roku wrócił na ring po dwuletniej przerwie. W pojedynku z Semirem Kurtagiciem okazał się lepszy, ale ta walka w żaden sposób nie była miarodajna. Serb przetrwał cały dystans, ale przyjmował wyłącznie ciosy Wacha, sam nie przejawiał głębszej chęci do boksowania. Trudno jednoznacznie ocenić dyspozycję Wikinga. Czy w pojedynku z Walkerem Wach będzie w stanie zaprezentować w pełni swoją formę? Amerykanin jest znanym zawodnikiem. W 2012 roku Walker zmierzył się z Tomaszem Adamkiem i choć miała „Górala” na tacy, to nie udało mu się wygrać. Polak znokautował Amerykanina w piątej rundzie. Od tamtego czasu Walker podróżuje, ale nie w celach turystycznych. Walczył m.in. w Australii czy Niemczech. Od czasu walki z Adamkiem stoczył cztery pojedynki, jednakże wszystkie przegrał. Jak będzie wyglądała walka z Wachem? Spotka się dwóch „ciężkich” po przejściach. Ponadto, warto zaznaczyć, że pojedynek stoi po znakiem zapytania. Mariusz Wach został zatrzymany wraz z dwoma innymi pięściarzami przez policję.

W Radomiu zobaczymy także Damiana Jonaka, który wraca do ojczyzny po pobycie w Stanach Zjednoczonych. W Ameryce Polak nie stoczył żadnej walki. W Radomiu stanie w ringu z Bradleyem Pryce’m. Z pewnością nie będzie to łatwy rywal, jednak faworytem jest Jonak. Dziewiątą walkę na zawodowym ringu stoczy Michał Gerlecki. Na gali Windoor Boxing Night wystąpi Robert Parzęczewski, który chce pobić rekord Krzysztofa „Diablo” Włodarczyka i zostać najmłodszy polskim mistrzem świata. W Radomiu jego rywalem będzie Andrei Salakhutdzinau.

Gwiazdą gali z pewnością będzie Ewa Brodnicka. Choć bokser kobiecy jest niedoceniany to warto zwrócić uwagę na fakt, że mamy bardzo utalentowaną i gotową na sukces zawodniczkę. W Radomiu zobaczymy również „młode wilki” w postaci Gerleckiego i Parzęczewskiego, którzy nie ukrywają swoich ambicji. Dobry poziom gwarantuje Damian Jonak. Czy w ringu zobaczymy Mariusza Wacha?

 

KM