Wielka zawodniczka, wielkie dokonania. Nasza reprezentantka w kickboxingu Iwona Nieroda odniosła kolejny wielki sukces. Polka zdobyła w Turcji pas mistrzyni świata WAKO PRO Low Kick w kategorii do 56 kg .
Zawodniczka Diamentu Pstrągowa osiągnęła ogromny sukces – została najlepszą zawodniczką na świecie. Wielkie wyczyn, który należy podkreślić. Dla Nierody to nie pierwsze takie osiągnięcie. W 2013 roku fighterka po raz pierwszy zdobyła mistrzostwo świata. Nieroda w Bułgarii osiągnęła ogromny sukces w swoim pierwszym zawodowym starcie. Wcześniej zawodniczka święciła triumfy na płaszczyźnie amatorskiej – na mistrzostwach Europy WAKO zdobyła złoty medal. Wspaniały występ na mistrzostwach świata w Bułgarii wprowadził naszą zawodniczkę na sam szczyt. W Turcji udowodniła, że wcześniejszy sukces nie był dziełem przypadku.
Co łączy mistrzostwa w Bułgarii i Turcji? Z jednej strony oba kraje łączą silne relacje, które mają podłoże historyczne. Wyraźnie widoczne było to rok temu, kiedy to Nieroda w finale rywalizowała z zawodniczką z Turcji i wygrała 2:1. Rywalka otrzymała głos od sędziego z własnego kraju. Po drugie, Nieroda w finale po raz kolejny spotkała się z tą samą zawodniczką. Seda Duygu Aygun ponownie musiała uznać wyższość Polki. Kolejne podobieństwo między obiema walkami sprowadza się do wyniku rywalizacji. W Turcji Nieroda wygrała w stosunku 2:1, tak jak rok wcześniej w Warnie.
Walka toczyła się na dystansie pięciu rund po trzy minuty. Decyzją arbitrów Nieroda po raz drugi mogła cieszyć się ze zdobycia pasa mistrzyni świata WAKO PRO Low kick w kategorii do 56 kg. Obie zawodniczki bez problemu zmieściły się w limicie wagowym. Wokół pojedynku pojawiły się komplikacje natury technicznej. Początkowo runda miała trwać dwie minuty, jednak po licznych dyskusjach ustalono czas trwania jednej odsłony na trzy minuty. Z pewnością zamieszanie wokół tej kwestii dostarczyło zawodniczkom niepotrzebnych emocji, jednakże sytuację lepiej wytrzymała Polka.
Nieroda niejako była faworytką rywalizacji. Po pierwsze, ze względu na przewagę psychologiczną, gdyż już raz pokonała Aygun. Po drugie, dlatego że to ona dzierżyła w dłoniach mistrzowski pas. Aygun z pewnością liczyła na rewanż, jednak ta sztuka nie udała się. Turczynka po raz drugi musi pogodzić się z porażką w finałowej walce o mistrzostwo świata. Z kolei Nieroda w sposób zdecydowany zaznaczyła swoją dominację w swojej kategorii wagowej. Po bogatej karierze amatorskiej bardzo dobrze prezentuje się w zawodowstwie.
Iwona Nieroda mistrzynią świata WAKO PRO Low Kick w kategorii do 56 kg. Kilka dni wcześniej w Zgorzelcu Wojciech Wierzbicki wywalczył zawodowe mistrzostwo Europy WAKO-PRO Low-Kick kat-75 kg. Tym samym kolejny ogromny sukces polskiego kickboxingu. Potwierdza się, że nasi reprezentanci prezentują ponadprzeciętne umiejętności i są gwiazdami tej dyscypliny sportu. Wystarczy wspomnieć bardzo dobre starty na mistrzostwach w Bilbao i Mariborze. Sukcesy Nierody i Wierzbickiego bardzo cieszą, gdyż są to sukcesy odniesione na polu sportu zawodowego. Szczególne uznanie dla naszej reprezentantki, która po raz kolejny sięgnęła po tytuł.
KM