20 czerwca w Saskatoon kolejną walkę w UFC ma stoczyć Oskar Piechota. Rywalem polskiego zawodnika będzie Marc-Andre Barriault.
Wydawało się, że przyszłość Piechoty w amerykańskiej organizacji rysuje się w czarnych barwach. W grudniu popularny "Imadło" przegrał z Punahelem Soriano i była to jego trzecia porażka z rzędu. Zawodnik nie miał wątpliwości, że mógł to być jego ostatni występ w UFC. – Sam prawdopodobnie zakończyłem już przygodę z UFC choć nie dostałem jeszcze oficjalnego zwolnienia, może jakimś cudem dostanę jeszcze jedna szansę – pisał 15 grudnia 2019 roku w mediach społecznościowych Oskar Piechota.
Benjamin Franklin twierdził, że "na tym świeci pewne są tylko śmierć i podatki". Z pewnością Piechota po słabszym czasie w UFC mógł mieć wątpliwości, co do swojej przyszłości, ale los się do niego uśmiechnął. Jak podał The Star Phoenix, polski zawodnik zaprezentuje się 20 czerwca podczas gali w Saskatoon, a jego rywalem będzie Marc-Andre Barriault. Dla obu fighterów będzie to występ z kategorii tych "być albo nie być". Zapewne przegrany pożegna się z UFC.
Piechota zaliczył świetny początek w amerykańskiej organizacji, do której trafił jako mistrz Cage Warriors. W debiucie Polak pokonał Jonathana Wilsona, a później w niecałe dwie minuty rozbił Tima Williamsa. Mocne wejście, ale mający zdecydowanie większe doświadczenie od Piechoty Gerald Meerschaert zatrzymał marsz 30-latka. Potem Polak przegrał z Rodolfo Vieirą i wspomnianym Soriano. Wszystkie trzy walki rozstrzygnęły się przed czasem. 2019 rok nie był udany dla Marca-Andre Barriaulta. 30-letni Kanadyjczyk przegrał wszystkie trzy walki, a podczas UFC 240 lepszy od niego okazał się Krzysztof Jotko. Co warto nadmienić, Barriault nie wygrał jeszcze żadnego starcia w amerykańskiej organizacji! Ostatni triumf zanotował we wrześniu 2018 roku podczas gali TKO 44, kiedy to znokautował Adama Huntera.
Atutem Kanadyjczyka jest stójka, Polak najchętniej rywalizowałby w parterze. Decydujące może być przygotowanie kondycyjne i cierpliwość. Barriault wszystkie cztery porażki w karierze odniósł przez decyzję sędziów. Osiem z jedenastu zwycięstw odniósł przed czasem. Na tym polu Piechota jest lepszy – przez nokaut bądź poddanie wygrał aż dziesięć z jedenastu pojedynków.
Fot. Oskar Piechota Facebook
KM