17.02.2019

#Pas nie dla Celińskiego

W walce wieczoru gali ACA 92 w Warszawie Karol Celiński (93kg) miał szansę na zdobycie pasa wagi półciężkiej. Polak przegrał w czwartej rundzie. Kolejne zwycięstwo zanotował Daniel Omielańczuk (120kg).

Torwar nie przyniósł szczęścia Karolowi Celińskiemu. To miał być najważniejszy dzień w karierze popularnego "Cebuli". Polak znakomicie radził sobie dotychczas w czeczeńskiej organizacji. Cztery wygrane i walka o pas. Piękny sen został przerwany przez mistrza kategorii półciężkiej Dowłedzana Jagszimuradowa. Obaj musieli być przygotowani na morderczy pojedynek, w końcu czekało ich pięć rund. Minęły trzy i trudno było wskazać faworyta. Do ataku ruszył mistrz. W czwartej rundzie Jagszimuradow sprowadził Celińskiego do parteru. Kręcił, kręcił i zdobył pozycję boczną. Na głowę Celińskiego spadło mnóstwo ciosów, pojawiło się na niej również rozcięcie. Polak zdążył wstać, ale po chwili znów starcie toczyło się w parterze. Grad łokci ze strony Rosjanina sprawił, że "Cebula" nie był w stanie odpowiedzieć. Mistrz obronił tytuł.

Doświadczony Daniel Omielańczuk pokazał klasę i zanotował pewne zwycięstwo. Żelimchan Umiev nie wytrzymał naporu 36-letniego Polaka. Omielańczuk decydował o tempie walki i szukał możliwości trafienia rywala. Były zawodnik UFC zamykał Rosjanina pod siatką, gdzie słał w jego stronę kolejne ciosy. Umiev nie potrafił przeciwstawić się Omielańczukowi, a wraz z upływem czasu wyglądał na coraz bardziej bezradnego i zmęczonego. Omielańczuk nie zamierzał oszczędzać przeciwnika, w końcówce zaliczył sprowadzenie i nie było wątpliwości, kto wygra. Polak zanotował drugi triumf w ACA.

Drugą porażkę w organizacji ACA zanotował Piotr Strus (84kg), choć wynik należy ocenić jako kontrowersyjny. Co prawda Ibragim Czużigajew lepiej zaczął pojedynek, jednak wraz z upływem czasu Polak pokazał, że należy do czołówki wagi średniej. Nie brakowało mocnych ciosów, a Strus naruszył rywala. Trzecia runda to popis byłego zawodnika KSW, który zdominował Rosjanina. Kropką nad "i" miało być sprowadzenie Czużigajewa do parteru. Strus w końcu zdobył plecy i trafiał łokciami. Rywal z nadzieją wypatrywał końca walki i cel osiągnął. Werdykt był zaskakujący – niejednogłośną decyzją sędziów wygrał Czużigajew. Dobra postawa Strusa to było za mało w oczach oceniających…

Czwarte zwycięstwo z rzędu odniósł Aslambek Saidov (77kg), który pokonał Ciro Rodriguesa. Znany z występów w KSW zawodnik wygrał przez TKO w drugiej rundzie. Udany debiut w MMA zaliczył Radosław Paczuski (93kg). Zawodnik Uniq Fight Club po wymagającym starciu pokonał decyzją sędziów Jarosława Lecha. Mateusz Łazowski (120kg) znokautował w pierwszej rundzie Dawida Kobierę. Galę w Warszawie otworzył zwycięstwem Grzegorz Joniak (57kg), który większościową decyzją pokonał Shamkhana Erzanukaeva.

Fot. Karol Celiński Facebook

KM