Miniony weekend upływał w Elblągu pod hasłem "Szlifujemy talenty – poszukujemy mistrza". Piąty judo camp ściągnął blisko 700 zawodników. W Elblągu odbywała się również gala Polskiego Związku Judo, gdzie nagrodzono najlepszych w 2015 roku.
Rok olimpijski, czy rok wielkich nadziei. Czy się ziszczą? Czas pokaże. Wszyscy chcieliby, aby Polska miała kolejnego mistrza olimpijskiego w judo i następcę Pawła Nastuli. Być może taki diament brał udział w zmaganiach w Elblągu.
Treningi i warsztaty
Już po raz piąty do Elbląga zjechali się trenerzy i zawodnicy, aby wziąć udział w seminariach oraz treningach. Inicjatywa trafiła na podatny grunt, bo z roku na rok frekwencja wzrasta. Organizatorzy przewidywali, że do Elbląga zjedzie blisko tysiąc zawodników, jednak przeliczyli się. Według wstępnych podsumowań w judo camp wzięło udział blisko 700 wojowników. W Elblągu pojawiło się również 70 trenerów, którzy uczestniczyli w seminariach prowadzonych m.in. przez Jewgienija Lwowa i Hiroshi Katanishiego.
Hala Centrum Sportowo – Biznesowego stała się wyjątkowym miejscem dla polskiego judo. Impreza “Szlifujemy talenty – poszukujemy mistrza” to wyraz troski o przyszłość i ważna inicjatywa. Istotne jest również, że praktycznie całe środowisko judo może spotkać się w jednym miejscu. To okazja do wspólnej integracji i wymiany doświadczeń.
Impreza rozwija się z roku na rok. W treningach uczestniczy coraz więcej judoków, do Elbląga zjeżdżają się nie tylko polscy zawodnicy. Jak ważna jest to impreza świadczy fakt, że otwierał ją Sławomir Kownacki, prezes Polskiego Związku Judo oraz Bogusław Milusz, wiceprezydent Elbląga.
Nagrodzeni
Elbląg na kilka dni stał się polską stolicą judo. Oprócz campu odbyła się tam również gala, na której nagrodzono najlepszych w 2015 roku. Kto zasłużył na wyróżnienia?
Tytuł najlepszej zawodniczki 2015 roku przypadł Darii Pogorzelec. Zawodniczka Wybrzeża Gdańsk notowała dobre występy, aczkolwiek nie rewelacyjne. Wypadła najlepiej spośród reprezentantów kraju w mistrzostwach świata w Astanie, gdzie w kategorii 78kg zajęła piątą pozycję. W drużynie również zaliczyła udany występ. Polki sięgnęły po srebrny medal. Ponadto, w zawodach międzynarodowych stawała na podium m.in. w Baku w zawodach Grand Slam czy w Grand Prix w Zagrzebiu.
Najlepszym judoką poprzedniego roku wybrano Macieja Sarnackiego, który łapał się na czołowe lokaty w międzynarodowych startach. Tytuł trenerki roku dla Anety Szczepańskiej. Z kolei najlepszym szkoleniowcem wybrano Artura Kejzę. Juniorem roku został Piotr Kuczera, który na mistrzostwach świata i mistrzostwach Europy zdobywał brązowe medale. Najlepszą juniorką okrzyknięto Annę Dąbrowską. Bohaterką roku wybrano Karolinę Pieńkowską, która wywalczyła tytuł młodzieżowej mistrzyni świata. Karol Kurzej otrzymał wyróżnienie w kategorii progres roku.
KM