06.02.2017

#Polacy tłem dla rywali

Za nami weekend z zawodami European Judo Open. Japonki najlepsze w Sofii, a Francuzi w Odivelas. Polacy nie zachwycili.

Po zimowej przerwie judocy wrócili na tatami. Czekamy na pierwsze medalowe występy biało-czerwonych. Polacy startowali w Bułgarii i Portugalii, ale szybko odpadali z rywalizacji.

Dwie w Sofii

W Bułgarii wystąpiło 141 zawodniczek z 22 krajów. Najliczniej była obsadzona kategoria 52kg, gdzie zaprezentowało się 28 judoczek. W tym gronie znalazła się również Agata Perenc. 26-letnia Polka, która zajmuje 34. miejsce w światowym rankingu ubiegłoroczne starty zaczęła od 3. miejsca w Tunisie. Dwa lata temu była na najniższym stopniu w Oberwart. Po raz trzeci nie udało się wejść z sukcesem w sezon. 

W Sofii Perenc stoczyła zaledwie dwa pojedynki. Na początek szybko uporała się z Turczynką Damlą Caliskan i wygrała przez ippon. Trudne warunki Polce postawiła Galiya Sagitova. Rosjanka zanotowała waza-ari, ostatecznie zakończyła zmagania na siódmej pozycji.

Drugą z naszych zawodniczek startujących w Sofii była Julia Kowalczyk (57kg). W ubiegłym roku 19-latka stanęła na trzecim miejscu podium na mistrzostwach Europy juniorów. Wystąpiła również w dwóch zawodach na poziomie seniorskim. W Sarajewie doszła do ćwierćfinału, zaś w Warszawie odpadła po dwóch pojedynkach. Zmagania w Sofii również zakończyła na drugiej walce. Rywalizację w Bułgarii Polka rozpoczęła od zdecydowanej wygranej z Tugbą Zehir. 19-letnia judoczka triumfowała przez ippon, ale w kolejnej walce w ten sam sposób… przegrała. Lepsza od Kowalczyk okazała się Sarah Harachi, która ostatecznie zajęła trzecie miejsce.

Rywalizację w Bułgarii zdominowały zawodniczki z Japonii, które zdobyły pięć złotych medali. Dołożyły do tego trzy srebra i dwa brązy.

Szybka przygoda

Bez rewelacji również nasza męska część kadry. Sześciu zawodników startowało w Portugalii, jednak żaden z nich nie otarł się o podium. Łącznie w Odivelas zaprezentowało się 220 judoków.

W kategorii 60kg wystąpili Adrian Wala i Bartłomiej Garbacik. Pierwszy z nich w ubiegłym roku zajął 3. miejsce w Pucharze Europy w Dubrowniku, a w Tallinie był piąty. Rywalizację w Portugalii rozpoczął od zwycięstwa z Nicolasem Gomezem, którego zdominował w całości. Cedric Revol zawiesił Polakowi wysoko poprzeczkę i wygrał przez ippon. Z kolei Garbacik przegrał z Joshuą Katzem przez… dwie kary shido.

21-letni Patryk Wawrzyczek w kategorii 66kg pożegnał się z rywalizacją po pierwszej walce. Tak samo jak Wiktor Mrówczyński (73kg). Z kolei Tomasz Szczepaniak (90kg) i Kamil Niedziela (100kg) wygrali po jednej walce.

Najlepsi w Odivelas okazali się Francuzi, ale kroku dotrzymywali im Rosjanie. Trójkolorowi wywalczyli dziewięć medali, w tym dwa złote i dwa srebrne. O ich pierwszeństwie w klasyfikacji medalowej zdecydowała ilość brązowych krążków. Francuzi zdobyli ich pięć, a Rosjanie tylko jeden (razem pięć medali: dwa złote, dwa srebrne i brąz).

KM