10.08.2015

#Polak mistrzem Europy

Trzeba było wykazać się cierpliwością. Opłacało się! Na ostatniej prostej mistrzostw Europy kadetów w zapasach w Suboticy po złoty medal sięgnął Gerard Kurniczak w kategorii 85kg.

Dorobek polskich zapaśników na europejskim czempionacie jest zadowalający. Cztery medale są wynikiem, który pokazuje, że nasi kadeci prezentują dobrą dyspozycję. Warto podkreślić, że biało-czerwoni w kilku przypadkach byli blisko sukcesów –aż sześć naszych zapaśniczek i czterech zawodników w stylu wolnym zajęło piąte lokaty.

Klasyczne złoto

Ostatnie dni zawodów były zmaganiami zapaśników w stylu klasycznym i wyniki naszych zawodników nie powalają na kolana, ale jeden start to wszystko w zupełności rekompensuje. W kategorii 85kg bezkonkurencyjny był Gerrard Kurniczak. Dobry występ zaliczył również Patryk Kamiński w 100kg.

Dwudziestu dwóch zawodników stanęło do rywalizacji w kategorii 85kg. Kurniczak rozpoczął zawody w Suboticy od pojedynku z Danem Castrasanem z Mołdawii. Polak wykazał się spokojem i kontrolował w pełni walkę, co pozwoliło odnieść mu pewne zwycięstwo. W 1/8 finału o sile Kurniczaka przekonał się Francuz Valid Dechiyev. Markus Ragginer liczył, ze zatrzyma pochód Polaka w ćwierćfinale, jednak przeliczył się. Kurniczak po raz kolejny pokazał, że jest twardy i potrafi decydować o obliczu walki. Nasz zawodnik był już w strefie medalowej. Wystarczyło wykonać jeden krok, aby walczyć o złoto. Kurniczak w półfinale uporał się z groźnym Gruzinem Giorgim Schavadze. W finale wyższość polskiego zapaśnika musiał uznać Arvi Sovolainen.

Polska wraca z Serbii ze złotem, na które trzeba były czekać do ostatniej odsłony rywalizacji. Pierwsze miejsce Kurniczaka niejako rekompensuje w większości przypadków słabe występy naszych zawodników w stylu klasycznym. Jeszcze tylko Kamiński zmieścił się w pierwszej dziesiątce. Dwóch z naszych zawodników zajęło ostatnie miejsca w swoich kategoriach wagowych.

Dziewczyny z medalami

Zdobycz medalowa to zasługa naszych zapaśniczek, które pokazały się z dobrej strony. Mimo, że nie wywalczyły złotego medalu to w klasyfikacji drużynowej uplasowały się na drugiej lokacie. Na ten wynik złożyły się dwa srebrne medale, jeden brąz oraz aż sześć piątych miejsc.

Alicja Czyżowicz w kategorii 52kg zdobyła srebro. Lepsza od naszej zawodniczki okazała się tylko Alina Kazymowa z Rosji. Polka już w pierwszej walce stanęła przed trudnym zadaniem, gdyż rywalizowała z Aliną Akkobią, która stanęła na trzecim miejscu podium. Również na drugiej pozycji w kategorii 65kg uplasowała się Ewelina Ciunek. Polka musiała wygrać dwie walki, aby walczyć o złoto, jednak w decydującej walce uznała wyższość Koumby Larroque. Dominika Kulwicka w kategorii 56kg zaczęła start w Suboticy od wygranej, jednak przegrana w ćwierćfinale zmusiła ją do walki w repasażach. Polka znakomicie sobie poradziła, co dało jej możliwość rywalizacji o medal mistrzostw Europy. Kulwicka pokonała Shaban Amadovą i wywalczyła trzecie miejsce.

KM