Wiesław Błach znalazł się we władzach Europejskiej Unii Judo. 54-letni będzie piastował stanowisko dyrektora sportowego. W Atenach odbył się kongres europejskiej centrali, zgromadzeni mieli okazję nieco bliżej poznać Warszawę.
Nie da się ukryć, że instytucje międzynarodowe mają ogromny wpływ na funkcjonowanie poszczególnych państw. Członkowie Unii Europejskiej muszą wdrażać na swoim terenie prawo ustanowione przez poszczególne organy wspólnoty. Podany przykład pokazuje pewien schemat działania. W świecie sportu sytuacja ma się podobnie. Nominacja dla Wiesława Błacha to docenienie polskiego środowiska judo oraz jasny sygnał, że w naszym kraju nie brak osób kompetentnych do pełnienia wysokich stanowisk.
Czas na Europę
54-letni Błach oddał judo całe serce. Przed laty fantastycznie prezentował się na tatami, czego najlepszym potwierdzeniem jest brązowy medal mistrzostw świata w kategorii 71kg zdobyty w Seulu w 1985 roku. Dwa lata później Polak sięgnął po mistrzostwo Europy. Na swoim koncie ma także starty na Igrzyskach Olimpijskich: Seul 1988 i Barcelona 1992. Po zakończeniu kariery zawodniczej, Błach realizował się jako trener. Z sukcesami prowadził AZS AWF Wrocław, w barwach którego po medale mistrzostw kraju sięgały m.in. Beata Maksymow i Anita Kubica. Mistrz Europy z Paryża dostąpił zaszczytu prowadzenia reprezentacji kobiet. Pod jego wodzą srebro na Igrzyska Olimpijskich w Atlancie w 1996 roku zdobyła Aneta Szczepańska. Błach prowadził również męską kadrę oraz pracował w Belgii.
W grudniu 2008 roku Błach został prezesem Polskiego Związku Judo. Po czterech latach ponownie wybrano go na to stanowisko, jednak okazało się, że w sposób wadliwy. W związku z tym w listopadzie 2014 roku do związku wprowadzono kuratora. Na nadzwyczajnym kongresie wyborczym nowym prezesem został Sławomir Kownacki. Błach nie ubiegał się o fotel. Za jego pierwszej kadencji trudno mówić o sukcesach, jednak kolejne lata to przebudzenie w polskim judo. Brąz kadry kobiet w Montpellier czy trzecie miejsce Katarzyny Kłys na mistrzostwach świata w Czelabińsku były optymistycznymi akcentami.
Po przygodach na krajowym podwórku, 54-letni Błach znalazł się w Europejskiej Unii Judo. Stanowisko dyrektora sportowego to nowe doświadczenie, ale i możliwości. Błach będzie przecierał szlaki innym rodakom, bo jako pierwszy Polak dostąpił zaszczytu zasiadania na tak wysokim szczeblu w europejskiej hierarchii. Dotychczas posadę dyrektora sportowego piastował Alexander Jatskevich, któremu teraz przypadły sprawy sędziowskie. Prezesem Europejskiej Unii Judo nadal będzie Sergey Soloveychik.
Teraz Warszawa
Podczas kongresu europejskich władz judo w Atenach miała miejsce oficjalna prezentacja Warszawy. Już za kilka miesięcy w stolicy Polski pojawią się najlepsi judocy ze Starego Kontynentu, którzy powalczą o medale mistrzostw Europy. Impreza odbędzie się w dniach 20-23 kwietnia. Warto przypomnieć, że Polska wygrała rywalizację o organizację turnieju z Niemcami.
Europejski czempionat po raz kolejny zawita do naszego kraju. W 1994 roku mistrzostwa odbyły się w Gdańsku, a sześć lat później we Wrocławiu.
KM