Arleta Podolak (57kg) zakończyła zmagania w Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro. W 1/16 turnieju Polkę wyeliminowała Chen-ling Lien z Tajwanu.
22-letnia zawodniczka startowała jako pierwsza z naszych reprezentantów. W Rio zobaczymy jeszcze: Katarzynę Kłys (70kg), Darię Pogorzelec (78kg) i Macieja Sarnackiego (+100kg).
Debiut olimpijski
Judoczka Czarnych Bytom do ostatnich chwil walczyła o uzyskanie kwalifikacji olimpijskiej. W tym roku Podolak notowała dobre starty, co zaowocowało skokiem w światowym rankingu. Nasza judoczka wygrała zawody Grand Prix w Ałmatach i Pucharu Europy w Warszawie. Obecnie 22-letnia Polka zajmuje 21. miejsce.
Przez długi czas Rio wydawało się odległe dla Podolak. Z każdej wagi na Igrzyska Olimpijskie bezpośredni awans uzyskiwało czternaście zawodniczek, jednak po jednej z danego kraju. Była też jeszcze jedna furtka umożliwiająca start w Brazylii. Przepustką dla Podolak okazała się lista europejska. Nasza zawodniczka jechała do Rio z nadziejami, bo już nie raz pokazała ogromną wolę walki.
Losowanie nie poszło po myśli 22-letniej judoczki. Chen-Ling Lien zajmuje w rankingu światowym trzynastą pozycję. Z jednej strony była w zasięgu Podolak, a z drugiej Tajwanka ma większy bagaż doświadczeń. Wszystko miało rozstrzygnąć się na tatami. Podolak walczyła ambitnie, jednak to Lien znalazła sposób na zwycięstwo. Rywalka od początku naciskała na judoczkę Czarnych Bytom, jednak ta skutecznie się broniła. Podolak szukała swojej szansy, ale bez efekty. O wyniku miała rozstrzygnąć dogrywka, w której reprezentantka Tajwanu triumfowała przez ippon.
Rumunka zatrzymała Lien
W 1/8 finału Lien spotkała się z Amerykanką Marti Malloy. Tajwanka wygrała, choć pojedynek był zacięty. Malloy zapisała na swoim koncie dwie kary shido. W ćwierćfinale Lien spotkała się z Coriną Caprioriu, która cztery lata temu w Londynie wywalczyła srebrny medal. Rumunka wygrała po ippon i zmierza na podium.
Z kolei Lien powalczy jeszcze w repasażach.