Za półtora miesiąca rozpoczną się mistrzostwa świata w judo w Budapeszcie. Do stolicy Węgier wybiera się 14-osobowa reprezentacja Polski.
Na przełomie sierpnia i września judocy będą walczyli o medale w Budapeszcie. W miniony weekend dwóch z naszych reprezentantów stanęło na podium Pucharu Europy w Saarbruecken. Kolejny był o krok od medalu. Czy wszyscy nasi kadrowicze wypracowali już odpowiednią formę?
8:6
Kiedyś mówiło się o kobietach na traktorach, teraz coraz częściej widzimy je za kierownicą autobusów. A i w polityce pojawiło się pojęcie parytetu. Również w sporcie kobiety mają swoje miejsce. Nie inaczej jest w przypadku tatami, jednak przeważnie liczba startujących pań jest niższa niż mężczyzn. W naszej kadrze proporcje wyglądają inaczej. Do Budapesztu uda się 8 kobiet i 6 mężczyzn, a w rywalizacji indywidualnej zaprezentuje się odpowiednio 6 judoczek i 4 judoków.
Agata Perenc (52kg) przygotowuje formę na start w Budapeszcie. Judoczka okazała się najlepsza w Pucharze Europy w Bukareszcie, co było jej największym osiągnięciem w dotychczasowych startach. W gazie jest również Anna Borowska (57kg). 23-latka triumfowała w Casablance i Pradze. W stolicy Czech po srebro sięgnęła Beata Pacut (78kg), brązowy medal wywalczyła Agata Ozdoba (63kg). Do Budapesztu pojadą także Karolina Pieńkowska (52kg) i Karolina Tałach (63kg). Wszystkie będą startowały w rywalizacji indywidualnej. Warto dodać, że w kwietniowych mistrzostwach Europy nasza żeńska kadra sięgnęła po srebrny medal.
W stolicy Węgier w rywalizacji indywidualnej zaprezentuje się czterech Polaków. Po raz kolejny Piotr Kuczera (90kg) będzie naszą medalową nadzieją. W tym roku wygrywał w Katowicach i Rzymie. Z dobrej strony w mistrzostwach Europy pokazał się Maciej Sarnacki (+100kg). Zawodnik Gwardii Olsztyn w Warszawie był piąty. O medal mistrzostw świata powalczą również Aleksander Beta (66kg) i Damian Szwarnowiecki (81kg).
Z kolei w rywalizacji drużynowej trenerzy będą mogli postawić na Arletę Podolak (57kg), Annę Załęczną (+70kg), Wiktora Mrówczyńskiego (73kg), Patryka Ciechomskiego (90kg) oraz Kamila Grabowskiego (+100kg).
Przed dwoma laty w Astanie biało-czerwoni nie wywalczyli żadnego medalu. Najlepiej zaprezentowała się Daria Pogorzelec (78kg), która była piąta.
Dwa medale z Niemiec
W miniony weekend judocy rywalizowali o punkty do światowego rankingu w Saarbruecken. Na tatami zaprezentowało się 16 polskich zawodników.
Kolejny dobry występ w tym sezonie zaliczył Piotr Kuczera. Brązowy medalista mistrzostw Europy seniorów z 2016 roku wygrał pięć pojedynków. W trzeciej walce przegrał z Dario Kurbjeweitem Garcią, jednak poradził sobie w repasażach. Z kolei w starciu o brąz Polak pokonał wicemistrza świata z 2014 roku Krisztiana Totha.
Brąz wywalczył również Kamil Grabowski (+100kg), który wygrał cztery z pięciu walk.
KM