06.08.2017

#Prachnio znów wygrywa przed czasem

Marcin Prachnio (MMA) odniósł trzynaste zwycięstwo w karierze. Na gali One Championship: Kings & Conquerors w Makau Polak znokautował Gilberto Galvao. Szczęścia nie miał Michał Pasternak. 33-latek zanotował trzecią porażkę podczas przygody z organizacją One Championship.

29-letni Prachnio, rywalizujący w kategorii półciężkiej, kontynuuje fantastyczną passę zwycięstw. W Makau wygrał ósmy pojedynek z rzędu.

Dziewiąty raz

Marcin Prachnio jest szybki i skuteczny jak kobra. Nie kalkuluje, nie czeka na rywala, lecz rusza do przodu i dopada do swojej ofiary, aby zadać decydujący cios. W Makau Polak spotkał się z doświadczonym Brazylijczykiem Gilberto Galvao. 35-latek z niejednego pieca chleb jadł i na swoim koncie zapisał 29 zwycięstw. Jednak sześć lat młodszy Prachnio pokazał Brazylijczykowi, czym jest skuteczność.

Prachnio zdecydowanie przystąpił do rywalizacji z Galvao. Nie minęło półtorej minuty i wszystko było jasne. Potężny prawy powalił Brazylijczyka na deski, Polak dobił rywala uderzeniami w parterze. Sędzia dostrzegł, że 35-latek nie jest w stanie przeciwstawić się naporowi przeciwnika i przerwał starcie. Prachnio ponownie mógł wznieść ręce w geście triumfu.

Co warto podkreślić, dla 29-latka było to dziewiąte zwycięstwo odniesione w pierwszej rundzie. Dotychczas w singapurskiej organizacji One Championship Prachnio stoczył cztery walki, trzy z nich zakończył w premierowej odsłonie.

Kolejna porażka Pasternaka

Na gali w Makau zaprezentował się również Michał Pasternak. Rywalem Polaka był Leandro Ataides, który ponad rok temu napsuł sporo krwi Marcinowi Prachnio. Jednak Brazylijczyk nie ma najlepszych wspomnień z tamtego spotkania. W Makau ponownie udowodnił, że jest trudnym przeciwnikiem, jednak tym razem Ataides miał powody do radości. Po upływie trzech rund 30-latek wygrał na punkty. Z kolei dla Pasternak poniósł trzecią porażkę podczas przygody z organizacją One Championship.

33-latek był pierwszym Polakiem, który podpisał kontrakt z singapurską organizacją. Pasternak zaliczył udany debiut, wygrywając w grudniu 2014 roku z Rafaelem Silvą. Pół roku później Polak dostał szansę rywalizacji o pas mistrzowski. Roger Gracie zapiął trójkąt rękami i wygrał przez poddanie. Od tamtej pory Pasternak zanotował tylko jedno zwycięstwo. Na gali PLMMA 73 pokonał Sylwestra Borysa.

Fot. sherdog

KM