02.10.2016

#Sajewski będzie walczył o życie

Łukasz Sajewski znalazł się w gronie zawodników, którzy zaprezentują się podczas galu UFC 204. 8 października Polak będzie rywalem Marca Diakiese. Dla 25-latka to pojedynek z kategorii „o życie”.

Tym samym na gali w Manchesterze pojawi się aż trzech Polaków. Zwycięską passę będzie chciał przedłużyć Daniel Omielańczuk, a Damian Stasiak postara się o drugie zwycięstwo w UFC.

W roli zastępcy

Pierwotnie Łukasz Sajewski nie był przewidziany jako uczestnik gali w Manchesterze. Naprzeciw niepokonanego Marca Diakese miał stanąć Reza Madadi. 38-letni zawodnik z Iranu nie wystąpi na UFC 204 z powodu kontuzji. W związku z tym Diakiese musiał się liczyć ze zmianą rywala. Doświadczonego Madadiego zastąpi o 13 lat młodszy polski „lekki”. Dla Sajewskiego będzie to trzecia walka w UFC, z kolei Anglik zadebiutuje w najlepszej organizacji MMA na świecie. 

25-letni „Wookie” może pochwalić się większym doświadczeniem od rywala. Ma na koncie trzynaście zawodowych walk. Z kolei Diakiese dotychczas stoczył dziewięć pojedynków i  nie doznał żadnej porażki. 23-letni angielski fighter może pochwalić się tytułem mistrza federacji BAMMA. Diakiese będzie przeżywał stres w związku z debiutem w UFC, z kolei Sajewski musi zrobić wszystko, aby odnieść pierwsze zwycięstwo w najlepszej organizacji MMA na świecie.

Dla 25-latka będzie to pojedynek „o życie”. Sajewski w debiucie przegrał z Nickiem Heinem, a w kolejnym starciu lepszy okazał się Gilbert Burns. „Wookie” jest na krawędzi i musi zrobić wszystko, aby udowodnić, że warto dać mu jeszcze jedną szansę. Polski fighter wskoczył do karty walk na tydzień przed galą. Czasu na przygotowanie się i na rozpracowanie rywala niewiele. Zatem przed Sajewskim ogromne wyzwanie i pytanie „być albo nie być”.

Będzie jeszcze dwóch

W Manchesterze będzie biało-czerwono. Już siódmy pojedynek dla organizacji Dana White'a stoczy Daniel Omielańczuk. 34-letni zawodnik wagi ciężkiej wygląda coraz pewniej w UFC, ma fantastyczną serię trzech zwycięstw z rzędu. Najbliższym rywalem polskiego fightera będzie mocny Stefan Struved. Holender związany jest już z UFC siedem lat. W tym czasie stoczył wiele pojedynków z gwiazdami wagi ciężkiej m.in. Roy'em Nelsonem czy Alistairem Overeemem. 28-latek przystępuje do starcia z Omielańczukiem po pokonaniu Antonio Silvy. Na odniesienie 27 zwycięstwa w karierze Holender potrzebował… 16 sekund.

Trzecią walkę w UFC stoczy Damian Stasiak. W kwietniu 25-latek pokazał kunszt w starciu z Filipem Pejiciem, którego zmusił do poddania w pierwszej rundzie. Rywalem Polaka będzie Davey Grant. 30-letni Anglik stoczył w UFC dwie walki, zapisał na swoim koncie jedno zwycięstwo. Spotkają się zawodnicy, którzy większość walk kończą przed poddanie.

W walce wieczoru UFC 204 mistrzowskiego pasa w wadze średniej będzie bronił Michael Bisping. Naprzeciw niego stanie Dan Henderson. Ciekawie zapowiada się starcie Gegarda Mousasiego z Vitorem Belfortem. 

KM