07.10.2017

#Trzecie zwycięstwo Borowskiej

Anna Borowska (57kg) triumfowała w Grand Prix w Taszkiencie. To trzecie tegoroczne zwycięstwo naszej judoczki. O krok od triumfu była Agata Perenc (52kg), która w tym finale przegrała z Betiną Temelkovą z Izraela.

Siedem to liczba symbolizująca całość, dopełnienie, oznacza również pełnię i doskonałość. Właśnie tylu naszych judoków pojechało do Taszkientu. Biało-czerwoni mieli dobre otwarcie turnieju za sprawą wywalczenia dwóch medali.

Smak złota

Anna Borowska z roku na rok prezentuje się coraz lepiej. Zawodniczka Kejza Team Rybnik w tym sezonie czterokrotnie stanęła już na podium międzynarodowych zawodów, w tym trzy razy na najwyższym jego stopniu. Rok temu taka sytuacja miała miejsce trzykrotnie (jedno zwycięstwo).

Starty w 2017 roku Borowska rozpoczęła od występu w Pucharze Świata w Pradze. Reprezentantka Polski stoczyła pięć zwycięskich walk. W decydującej okazała się lepsza od Holenderki Margriety Bergstry. Potem był Puchar Świata w Casablance, gdzie Borowska postanowiła pójść za ciosem. Zawodniczka wygrała cztery walki, a w finale uporała się Sarą Harachi. Na podium Polka stanęła jeszcze w Pucharze Europy w Mińsku, była trzecia. A potem były mistrzostwa świata w Budapeszcie, gdzie Borowska przegrała w walce eliminacyjnej z Marti Malloy. W Taszkiencie 23-latka udowodniła, że wcześniejsze dobre starty nie były dziełem przypadku. Borowska wygrała cztery pojedynki. W finale pokonał siódmą zawodniczkę tegorocznych mistrzostw świata Timnę Nelson Levy.

Agata Perenc (52kg) po raz trzeci w tym roku stanęła na podium w międzynarodowych zawodach. 27-latka zapisała na swoim koncie triumf w Pucharze Europy w Bukareszcie i zajęła trzecie miejsce w Pucharze Europy w Mińsku. W Taszkiencie Perenc szła jak burza. Wygrała trzy walki niezwykle szybko i efektownie. Polka rozłożyła na łopatki Ki Shuk Tsui, Aigunim Tuitekovą i Ariel Bezalel. W finale Perenc musiała uznać wyższość Betiny Temelkovej. 20-letnia reprezentantka Izraela to tegoroczna wicemistrzyni Europy juniorek.

Kolejny medal o krok

Karolina Pieńkowska (52kg) walczyła dzielnie, ale nie udało jej się powtórzyć wrześniowego sukcesu z Bratysławy i sięgnąć po brązowy medal. Rywalizację w Taszkiencie rozpoczęła od zdecydowanego zwycięstwa z Oysuluv Abdumajidovej. Później musiała sprostać agresywnie walczącej Tsolmon Adiyasambuu. W półfinale Pieńkowska przegrała z późniejszą triumfatorką Temelkovą. Polce pozostała walka o brąz, jednak z doświadczoną Petrą Nareks, która ostatnio na podium stała ponad dwa lata temu.

Jakub Kubieniec (81kg) wygrał jedną walkę. Po porażce z Faganem Guluzadą trafił do repasaży, gdzie sobie nie poradził. Ostatecznie Polak został sklasyfikowany na siódmym miejscu. 

Szybko z rywalizacją pożegnali się Karolina Tałachh (63kg) i Damian Stępień (81kg). W Taszkiencie zaprezentuje się jeszcze Beata Pacut (78kg).

Fot. IJF/PZJudo

KM