21.02.2020

#Wielka kasa na stole

Walka o mistrzostwo świata w wadze ciężkiej, a więc i pieniądze muszą być duże. Deontay Wilder i Tyson Fury mają gwarancję 25 milionów dolarów.

Na ten pojedynek czeka cały świat. 22 lutego w MGM Grand w Las Vegas naprzeciw siebie staną mistrz świata WBC Deontay Wilder i Tyson Fury. Obaj pięściarze są niezwykle doświadczeni, skuteczni i zorientowani na cel. Należy spodziewać się emocjonującej walki. 1 grudnia 2018 roku Fury zaskoczył Wildera i pojedynek zakończył się remisem. Wszyscy zdawali sobie sprawę z potencjału "Olbrzyma z Wilmslow", ale za faworyta uchodził Amerykanin. Fury przystępował do pojedynku o pas po licznych perypetiach, ale od początku odważnie ruszył na czempiona. Długo przeważał Brytyjczyk, ale w końcu znalazł się na deskach, jednak był na tyle mocny, że wstawał i walczył dalej. Przede wszystkim Fury wytrzymał starcie kondycyjnie, a sędziowie punktowali 115:111 dla Wildera, 114:110 dla "Króla Cyganów" i 113:113. Remis stał się faktem.

Wiadomo było, że nie obędzie się bez rewanżu. Fury w wielkim stylu wrócił na szczyt i ma szansę ponownie zostać mistrzem świata. Przecież to on ponad cztery lata temu zdetronizował Władimira Kliczko. Z kolei Wilder od pięciu lat dzierży pas mistrza świata WBC i nie zamierza do oddawać. Obaj jeszcze nigdy nie przegrali, ale tym razem ktoś musi polec. Podczas środowej konferencji prasowej pojawiły się emocje. Bokserzy zaczęli się przepychać, dlatego po ważeniu nie dojdzie do spotkania twarzą w twarz. To dość zaskakujące rozwiązanie, ale taką decyzję podjęła Komisja Sportowa Stanu Nevada.

Główni aktorzy gali w Las Vegas są pewni swego. Wyjdą do ringu z jednym celem – wygrać. Wiadomo, że główną wartością jest pas WBC, ale w grze są wielkie pieniądze. Wilder i Fury mogą liczyć na 25 milionów dolarów. To gwarantowana kwota, która zapewne wzrośnie po uwzględnieniu sprzedaży gali w systemie pay per view.

W Las Vegas dojdzie również do starcia Charlesa Martina i Geralda Washingtona, których pokonał Adam Kownacki.

KM