Młodzi Polacy udowodnili swoją klasę, a kolejna edycja Warsaw Judo Open pokazała, że impreza ma ogromny potencjał. Sportowy, ale również marketingowy.
Powoli judo staje się jedną z chętniej uprawianych dyscyplin sportowych przez dzieci i młodzież. Warto podkreślić fakt, że w tym roku Warsaw Judo Open po raz kolejny cieszyło się ogromnym zainteresowaniem. W zawodach wzięło udział 1069 zawodników.
Impreza z potencjałem
To nie ulega najmniejszej wątpliwości. Skoro przyjeżdżają do nas młodzi adepci judo z różnych krajów świadczy to z jednej strony o chęci rywalizacji, a z drugiej pokazuje zaufanie. Warsaw Judo Open nie było organizowane po raz pierwszy. Impreza ma już swoją renomę i z każdym rokiem rozwija się. Ponad 1000 zawodników na tatami to wynik godny pochwalenia.
Gdzie jest problem? Z pewnością warto zwrócić uwagę na zróżnicowanie klasy judoków, którzy podejmują rywalizację. Uwarunkowania wiekowe i poziom umiejętności to jedno, ale problemem jest ilość urazów. W dużej mierze wynika to z przygotowania do walki.
Impreza będzie się rozwijała, zainteresowanie zawodników jest coraz większe, Warsaw Judo Open organizowane jest w stolicy Polski. Konieczne jest zapewnienie właściwych warunków i wejście na wyższy poziom. Po pierwsze, trzeba wprowadzić limity startujących, żeby rywalizacja była bardziej efektowna. Ilość nie zawsze znaczy jakość, a przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na fakt, że zawody trwają zaledwie dwa dni. Tak naprawdę robi się jeden wielki ścisk. Istnieje możliwość wydłużenia rywalizacji bądź ograniczenia liczby startujących. Po drugie, trzeba zrobić wszystko, żeby zawody były świętem judo. Chodzi o zapełnienie trybun podczas finałów i popularyzację dyscypliny. Kolejne zawody organizowane są w Polsce, dlatego też warto pokazać światu, że nasz kraj jest gotowy na takie wyzwania.
Polacy uczą się
Warsaw Judo Open daje możliwość rozwoju młodym adeptom judo. Polacy okazali się najlepsi podczas tegorocznego startu i poprawili wynik z poprzedniego roku. Biało-czerwoni zgarnęli dwadzieścia trzy złote medale. Wśród startujących nie zabrakło zawodników z Holandii, Niemiec, Litwy, Łotwy, Słowacji, Białorusi, Rosji, Ukrainy, Węgier, Republiki Czeskiej, Azerbejdżanu.
Najwięcej judoków wystartowało w kategorii U17 wśród chłopców – 327. Wśród dziewcząt najwięcej uczestniczek odnotowano w tej samej kategorii – 123. Od razu rzuca się w oczy fakt, że w Warszawie wystąpiło więcej judoków niż judoczek. Warto podkreślić, że ten stan utrzymuje się od dłuższego czasu i występuje również na poziomie seniorskim.
Pozostaje zatem czekać do przyszłego roku i liczyć, że zawody dostarczą wielu emocji oraz po raz kolejny skupią zawodników z różnych krajów. Czy Warszawa ponownie przyciągnie rzesze młodych adeptów judo? To się okaże. Pewne jest, że turniej Warsaw Open Judo na stałe wpisał się w mapę wydarzeń sportowych wśród młodych adeptów judo w Polsce i nie tylko.
KM